Home ŻycieKultura wakacyjna Trwała magia świątecznych postaci z domów towarowych

Trwała magia świątecznych postaci z domów towarowych

by Zuzana

Trwała magia świątecznych postaci z domów towarowych

Sentmentalna podróż

Boże Narodzenie to czas cenionych tradycji, a dla wielu ukochane postaci stworzone przez domy towarowe zajmują szczególne miejsce w ich sercach. Od pana Jingelinga po wujka Jemiołę te postacie stały się synonimem okresu świątecznego.

Narodziny postaci z domów towarowych

Pojawienie się kilkupoziomowych domów towarowych pod koniec XIX wieku zmieniło krajobraz handlu detalicznego. Te kolosalne emporia oferowały szeroką gamę towarów i same w sobie stały się miejscami docelowymi. Aby przyciągnąć klientów, domy towarowe zaczęły tworzyć wyjątkowe postacie, które uosabiały ducha okresu świątecznego.

W latach dwudziestych XX wieku Billie the Brownie pojawił się jako pierwsza znana postać z domu towarowego, zdobiąc strony reklam prasowych Schustera. Wkrótce potem stał się lokalną gwiazdą radia i stałym elementem świątecznej parady sklepu.

Czerwony Nosek, renifer: fenomen detaliczny

Jedna z najbardziej kultowych świątecznych postaci wszech czasów, Czerwony Nosek, renifer ma swoje korzenie w branży detalicznej. Stworzony przez Roberta L. Maya dla Montgomery Ward w 1939 roku, Rudolph początkowo pojawił się w kolorowankach rozdawanych dzieciom. Wyróżniający się czerwony nos postaci, niegdyś źródło kpiny, ostatecznie stał się jego największym atutem, prowadząc sanie Świętego Mikołaja przez mglisty wigilijny wieczór.

Złoty wiek postaci z domów towarowych

Lata pięćdziesiąte XX wieku to złoty wiek świątecznych postaci z domów towarowych. Gdy sklepy rywalizowały o klientów, inwestowały dużo w tworzenie niezapomnianych postaci i wystawnych witryn. Wśród najbardziej ukochanych postaci byli pan Jingeling z Halle, wujek Jemioła z Marshall Field, Christopher Candycane z Joseph Horne i pan Bingle z Maison Blanche.

Dziedzictwo pana Bingla

Ze wszystkich świątecznych postaci z domów towarowych pan Bingle zajmuje szczególnie wyjątkowe miejsce w sercach mieszkańców Nowego Orleanu. Stworzony w 1947 roku, wesoły bałwan stał się integralną częścią świątecznych tradycji miasta. Nawet po zamknięciu Maison Blanche spuścizna pana Bingla przetrwała dzięki wysiłkom autora Seana Patricka Dolesa, który napisał książkę „Saving Mr. Bingle”, aby zachować pamięć postaci.

Upadek domów towarowych i los ich postaci

Wzrost podmiejskich centrów handlowych i konsolidacja branży detalicznej doprowadziły do upadku wielu domów towarowych w centrach miast. W rezultacie niektóre z ich ukochanych świątecznych postaci popadły w zapomnienie. Inne jednak, takie jak pan Jingeling, wujek Jemioła i pan Bingle, przetrwały przez lata dzięki trwałej sile nostalgii i wysiłkom oddanych fanów.

Trwały urok klasycznych świątecznych postaci

Trwały urok świątecznych postaci z domów towarowych polega na ich zdolności do przywoływania wspomnień o prostszych czasach i magii okresu świątecznego. Te postacie uosabiają ducha dawania, życzliwości i wiary w niemożliwe. Przypominają nam, że prawdziwe znaczenie Bożego Narodzenia wykracza poza komercjalizm i można je znaleźć w radości i zdumieniu tego okresu.